Odróżniasz cumulusy od cirrusów? Wiesz wszystko o typach wiatrów? Orientujesz się w rekordach pomiarowych? Sprawdź swoją wiedzę o zjawiskach atmosferycznych. Już wynik 15/20 będzie prawdziwym sukcesem.
Po upalnym czwartku wysokie temperatury będą utrzymywać się także w piątek. Synoptycy wydali alerty pierwszego i drugiego stopnia w niemal całej Polsce, a na zachodzie również trzeciego. Tam słupki rtęci wskażą nawet 36 kresek powyżej zera.
Czwartek będzie dniem zdecydowanie upalnym. Najcieplej będzie na zachodzie, gdzie termometry wskażą nawet 36 stopni Celsjusza. W centrum także ciepło, tam 30 stopni - prognozuje synoptyk IMGW Dorota Pacocha. Dla większości kraju wydano ostrzeżenia meteorologiczne.
Burze z gradem mogą wystąpić w piątek w czterech województwach - ostrzegają synoptycy z IMGW. Pogorszenia pogody spodziewamy się na południu Polski. Miejscami pojawi się grad. Uważać muszą turyści w Tatrach.
W nadchodzący weekend nad przeważającą częścią kraju możemy spodziewać się intensywnych opadów deszczu. W sobotę temperatura wyniesie od 20 stopni w Łodzi do 26 stopni w Rzeszowie, zaś w niedzielę od 18 stopni w Kielcach i Warszawie do 26 stopni w Zielonej Górze.
Czwartek będzie kolejnym dniem upalnej pogody w Polsce. Najgoręcej ma być na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce, gdzie temperatury zbliżą się do rekordowych poziomów. W tych regionach spodziewana jest temperatura do 38 stopni Celsjusza - podał synoptyk IMGW Kamil Walczak. Lokalnie termometry pokażą nawet o kreskę wyżej - do 39 stopni. W drugiej części dnia i w nocy spodziewane są burze.
Upały dotarły do Polski. W środę temperatura powietrza prawie w całym kraju przekroczy 30 stopni Celsjusza - prognozuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Na zachodzie Polski spodziewana jest tzw. noc tropikalna z temperaturą przekraczającą 20 stopni Celsjusza.
W poniedziałek od zachodu do Polski zacznie napływać ciepłe powietrze i na Dolnym Śląsku termometry wskażą już do 28 stopni Celsjusza - powiedziała Ilona Bazyluk, synoptyk IMGW-PIB. We wtorek na zachodzie kraju możliwe są już temperatury powyżej 30 stopni.
Choć deszczowa sobotnia pogoda nie zwiastuje pięknego lata, prognozy nie pozostawiają wątpliwości. Do Polski zbliża się fala upałów. Już za kilka dni czeka nas mocne ocieplenie.